Dzień siódmy
Na początek, musiałbym wytłumaczyć moją nieobecność przez ostatnie poranki. Otóż nie miałem internetu :) Wiem że mógłbym zawsze pisać z telefonu, ale dużo lepiej mi korzystać z komputera, cóż. Stwierdziłem że poczekam :)
Nie zwlekając już dłużej, Zacznę opisywać dzisiejszy poranek :) Wychodząc z łóżka, około godziny siódmej, momentalnie ruszyłem po wodę, czytałem kiedyś że woda z rana daje dużo energii i jest potrzebna, a oprócz tego, z rana zazwyczaj chce się pić :) z tym że ja się staram około pół litra po wstaniu. Jeśli chodzi o energię, jak najbardziej pozytywna i tego staramy się trzymać. Okej a jak tam z pogodą? Niestety znów szaro, jednak mam pewne rozwiązanie które powinno pomóc na gorszą pogodę, ale pokażę o co chodzi w następnym wpisie. Natomiast teraz zapraszam do Zestawu drugiego ;)
2.Co mądrego przeczytałem i analiza:
Myśli o bogactwie- zestaw 2
Bogaci grają o pieniądze tak żeby wygrać.
Biedni grają o pieniądze tak żeby nie przegrać.
W grze o pieniądze biedni często bardziej są nastawieni defensywnie niż ofensywnie. Jeśli w sporcie gralibyśmy tylko defensywnie.. hmm jaką mielibyśmy szansę na wygraną? Zgodzicie się że bardzo małą bądź żadną. Jednak większość ludzi gra w ten sposób, zależy im przede wszystkim na tym żeby przetrwać a nie na tym, aby dojść do pieniędzy i dostatku. Celem biednych ludzi, niestety jest opłacenie rachunków na czas, klasa średnia idzie tylko malutki krok dalej i chce mieć w życiu "wygodnie". Natomiast bogaci ludzie stawiają sobie za cel ogromne pieniądze. I tu pojawia się siła intencji- będziemy mieli tyle ile będziemy chcieli mieć.
Autor opisuje że był w każdym z wyżej wymienionych stanów, od stanu biednego i płacenia czterema ćwierćdolarówkami na paliwo do nie swojego samochodu, poprzez klasę średnią w której nie mógł na zbyt wiele rzeczy sobie pozwalać aż do miejsca w którym stał się multimilionerem.
"Jeśli chcesz sięgnąć gwiazd, przynajmniej zahaczysz o księżyc". Ludzie biedni z reguły nawet nie chcą sięgnąć do sufitu w swoim domu, a potem się dziwią dlaczego nic im się nie udaje. Jeśli chcemy być bogaci, musimy postawić sobie za cel bycie bogatymi i nie chodzi o to abyśmy mogli zapłacić rachunki czy żeby było nam wygodnie, ale faktycznie być bogatymi.
Deklaracja: Połóż dłoń na sercu i powiedz...
"moim celem jest zostać milionerem"
Dotkinj głowy i powiedz...
"Mam umysł milionera"
Zalecane działania:
1.Zapisz dwa cele finansowe, które będą wyrazem twojej intencji, żeby osiągnąć prawdziwy dostatek, a nie pozostać na poziomie przeciętności czy ubóstwa. Mogą być to na przykład:
a.dochody roczne
b. majątek netto
Nałóż sobie realistyczne ramy czasowe na realizację tych celów, a jednocześnie pamiętaj aby "sięgać gwiazd"
2."Wybierz się do wykwintnej restauracji i zamów wykwintne danie bez pytania, ile kosztuje."
no i myślę że to bardzo dobry zestaw, aby zobaczyć że wymagamy od siebie często zbyt mało, i na pewno kolejny krok wiedzy który pomoże nam się rozwinąć poszerzyć nasze horyzonty.
3.Dawka Motywacji:
A co jest twoim celem? Do czego zmierzasz? Jakie są twoje prawdziwe intencje? Jeśli twoim celem jest posiadanie mieszkania, taniego samochodu i pozornie spokojnego życia. ok. Ty wybierasz...
Ale jeśli chcesz się budzić co rano z ogniem w oczach, zmotywowany i z chęcią do coraz lepszego życia i spełnienia, postaw sobie duży i ambitny cel, aby ludzie podobni do obecnego Ciebie (mam nadzieję) mieli się kim inspirować, abyś był sam dla siebie inspiracją, abyś był szczęśliwy.. wnosząc w ten świat coś więcej.
I mam nadzieję.. że chcesz czegoś więcej.
4.Cytat:
Celem naszego życia jest wniesienie wartości do życia ludzi w naszym pokoleniu i do życia przyszłych pokoleń-Buckminster Fuller
Przyjemnego, i udanego dnia
Bartek :)
Komentarze
Prześlij komentarz